47 krwiodawców

i 10 donacji „szpikowych”!

Gorący dzień w Obornikach, oj dobrze, że na miejscu było mnóstwo Straży Pożarnej

Wojtusiaki zaproszeni do Obornik nie tylko świetnie się bawili, ale i mieli okazję podziwiać funkcjonariuszy Straży Pożarnej podczas ich święta  … w różnych wcieleniach

Dziękujemy pięknie wszystkim Krwiodawcom  i gościnnym Obornikom !

Chłopcy zamieszczą kilka słów od siebie, a ja wrzucam fotki.

Jeszcze raz dziękuję za mobilizację przy zbiórce

Ala, Ola, Michał, Bartas, Tolek  i ….Abdul – wielkie dzięki !

Jesteśmy pod dużym wrazeniem ofiarności mieszkańców powiatu obornickiego! Załoga krwiobusu pracowała właściwie bez przerwy, bo wciąż napływali chętni do oddania krwi. Fakt tym bardziej godny uwagi, że dzień wcześniej w Urzędzie Miejskim w Obornikach również kilkadziesiąt osób podzieliło się „czerwonym darem życia”.

Bardzo dziękujemy Pani Prezes Zarządu Oddz. Rej. PCK w Obornikach Urszuli Bak oraz Komendantowi Powiatowemu Państwowej Straży Pożarnej w Obornikach bryg. mgr inż. Sławomirowi Zdrence za współpracę i zaproszenie do uczestnictwa w tak uroczystym wydarzeniu, jakim był Powiatowy Dzień Strażaka w Obornikach. Liczymy na dalszą owocną współpracę

Tradycyjne podziękowania dla załogi RCKiK i szczególene podziękowana ode mnie dla niewielkiej, ale wyśmienitej i niezawodnej grupy Wojtusiaków, która stawiła się wraz ze mną w Obornikach ;-)  Alicjo, Olu, Bartku, Tolku i Abdulu – daliśmy radę!!

Zarzyn

Oj działo się działo w tej pięknej mieścinie Z mojej strony bardzo mocno i serdecznie pozdrawiam panią uśmiechniętą :P, która pierwszy raz podzieliła się swoim darem życia oraz dla pana „Rastamana”, który wczoraj już po raz kolejny to zrobił i zaszczepił wczoraj w nas kolejną dawkę pozytywnej energii… Moje podziękowania lecą również w stronę strażaków, za możliwość „wspinaczki” po pustych (niestety) skrzynkach oraz dla pana Komendanta Straży Pożarnej za piękny podarunek w postaci czujnika „pikacza” dymowego Pozdro również dla Ali, Oli, Bartka, Zarzyna, Ewy(która nas wspierała duchowo), zderzaka oraz Cookie’go, który po raz kolejny pomimo, że go nie było popaćkał po samochodzie! Świetna robota jak zwykle…

Pozdro A B D (Ó) L ;) 

Pani uśmiechnięta :)

Pan Rastaman!